Alex Alemany |
Kochany, zrób mi
Kołyskę z twoich ramion
Na trudne jak z kamienia noce.
Ukryj mnie w głębinach twoich spojrzeń
I pozwól mi spać.
Pragnę ciszy,
Ciepła,
Kolorów pawiego pióra
Lśniących w świetle księżyca.
Pozwól, niech łagodnym szeptem
Kołysze mnie życzliwy wiatr,
Aż znów wznieci we mnie ogień.
Ale oczy musimy mieć szczelnie zamknięte,
Bo przeczuwam tuż za doliną
Złowrogi oddech dnia,
Zbliżającego się niczym śmierć.
Flavia Cosma
przełożyła Irena Harasimowicz-Zarzecka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz