Zrób dla mnie zdjęcie słońca --
Tak, bym mogła powiesić je w moim pokoju --
I uwierzyć w to, że mnie ogrzewa
Podczas gdy inni nazywają to "Dniem"!
Narysuj mi Drozda -- na łodydze --
Tak, bym go słyszała i mogła go śnić,
A gdy w Sadach skończy swą melodię --
Pozory zostaną -- daleko --
Powiedz jeśli prawdą jest -- ciepło w południe --
Czy jeśli Jaskry -- to "muśnięcie" --
Motyle -- to "rozkwitanie"?
W takim razie -- pomiń -- szron -- u stóp łąki --
I pomiń odcienie brązu -- na drzewie --
Zagrajmy w to -- co nigdy nie nadchodzi!
Emily Dickinson
przełożył Mateusz Hildebrandt
PS. Dziękuję:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz