Michael Satarov |
Szeroki, słony oddech morza.
Mew dzikich krzyki nad wodami…
Serce się z piersi rwie w bezdroża;
Serce, jak skrzydło, w piersiach gra mi!
Mew dzikich krzyki nad wodami,
Słońce z chmur lotnych patrzy zwoja…
Serce, jak skrzydło, w piersiach gra mi;
Znasz miłość, duszo, duszo moja;
Czy snów cię bezdnie kołysały?
Dyszą zielone wodne wały,
Serce się z piersi rwie w bezdroża!…
Czy snów cię bezdnie kołysały?
Szeroki, słony oddech morza…
Bronisława Ostrowska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz