Michael Cheval |
pomiędzy nimi stalowe liny mostów, równoległe linie szyn
sznury bieliźniane, węzły gordyjskie, łańcuszki kalwaryjskie, jedwabne wstążki
był sprzedawcą sztucznych kwiatów, tombakowych serduszek
serwował praliny jako danie główne, wpychał w garść lizaki, bierz nie pytaj
więc brała
miała kram z wierszami na wszelkie okazje:
z poezją lukratywną, niefiguratywną, asocjacyjną i demiurgiczną
dla niego, całe to błazeństwo liter
byli snajperami, ktoś musiał zginąć, nie od kuli, od słów;
nocami wsparci na łokciach, na bielusieńkich poduszkach
stosowali kolejno: gardę, odsłonę, a następnie sztych
Anna Tomaszewska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz