***
W państwowym formularzu
Miałem napisać swoje dzieje
Wyjąłem wielką księgę
A wokół piętrzyła się jesień
Płakały jastrzębie
Białą górską drogą
Szedł prorok głogu
Na górskiej stacyjce
Nawoływał wyprzęgnięty parowóz
Nie zastanawiając się wiele
Wziąłem to wszystko
Razem z liśćmi
Podpisałem
Posłałem
Jerzy Harasymowicz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz