***
Pociesz, jeśli możesz,
Ucisz płacz i westchnienia
Lecz cóż, nadzieję zmoże
Siła mego wspomnienia.
Kruk go strzeże, zziębnięty,
Nie wie, że bagna w puszczy
Są strasznym lodem ścięte,
Który nigdy nie puści.
Pod błotem, co zakrzepło,
Pod czarnym szkłem się chowa
Gdzieś w wielkiej głębi ciepło
Zamilczanego słowa.
Warłam Szałamow
tłumaczył Leszek Engelking
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz