Dekabrysta - Osip Mandelsztam

Kondratij Fiodorowicz Rylejew
Dekabrysta
"Pogański senat świadczy o tem, że
nie umierają sprawy one"
W szlafroku z fajką przygląda się grze
W szachy, w izdebce zadymionej.
Ambitny sen zamienił on na mróz
Sybiru, na syczące złe zamiecie
I na cybuch, przywarty do trujących ust,
Co rzekły prawdę na tym gorzkim świecie.
Szumiał germański gałęzisty dąb,
Łkała Europa wędzidłem ściągnięta;
Kwadrygi czarne w triumfalną głąb
Placów pędziły dudniąc na zakrętach.
Bywało - w szklankach lśnił błękitny poncz
I z samowaru szumem rozmawiała
Kochanka reńska - brzdąkająca wciąż
Gitara, która wolność pokochała.
Jeszcze faluje głosów żywa ciecz
Obywatelskiej słodyczą wolności,
Ale nie chce ofiary ślepe niebo, lecz
Chce pracy i stałości.

Wszystko się gmatwa i słów takich brak,
Aby spodniowo zapadając w letarg,
Powtarzać słodko i namiętnie tak:
Rosja, Lorelei, Leta.

Osip Mandelsztam
przekład: Włodzimierz Słobodnik

4 komentarze:

  1. Dobry wieczór,

    Pani Magdo - bardzo dziękuję!
    Czy nie ma Pani oryginału tego wiersza?
    ..
    Generalnie taka sugestia; jakby dało się zamieszczać oryginał..zawsze.
    Wydaje się, że "przekłady" poezji powinny być zabronione!
    W każdym razie uznane za niestosowne; jak bąk przy stole..na uroczystym posiłku.
    Prawda?
    Dobranoc i pozdrawiam; miłych snów!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry:)
      Właśnie spóźniam się do pracy, ale niech tam!;) Proszę, oto "Dekabrysta" Ośki Mandelsztama w oryginale:

      ДЕКАБРИСТ

      "Тому свидетельство языческий сенат,-
      Сии дела не умирают"
      Он раскурил чубук и запахнул халат,
      А рядом в шахматы играют.

      Честолюбивый сон он променял на сруб
      В глухом урочище Сибири,
      И вычурный чубук у ядовитых губ,
      Сказавших правду в скорбном мире.

      Шумели в первый раз германские дубы,
      Европа плакала в тенетах,
      Квадриги черные вставали на дыбы
      На триумфальных поворотах.

      Бывало, голубой в стаканах пунш горит,
      С широким шумом самовара
      Подруга рейнская тихонько говорит,
      Вольнолюбивая гитара.

      Еще волнуются живые голоса
      О сладкой вольности гражданства,
      Но жертвы не хотят слепые небеса,
      Вернее труд и постоянство.

      Все перепуталось, и некому сказать,
      Что, постепенно холодея,
      Все перепуталось, и сладко повторять:
      Россия, Лета, Лорелея.

      Осип Мандельштам

      PS. Z jednej strony się z Panem zgadzam, lecz z drugiej jestem przeszczęśliwa, że inni ludzie tłumaczą dla mnie (i mnie podobnych nieuków językowych) obcojęzyczne wiersze.
      Muszę zmykać!

      Pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Mam gdzieś własny przekład "Dekabrysty" :-) Posłać pani Magdzie? :-)
    [Kocham ten wiersz i te końcowe trzy słowa; "Rassija, Leta, Lorelei"! To zdecydowanie oddaje stan mego ducha!]

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach, kogóż to moje cudne oczy widzą? Asa Karowego we własnej osobie! Fiu, fiu, fiu:)
    A teraz do rzeczy:
    Drogi panie Asie, czy ja koniecznie mam padać przed panem na kolana, aby powyższe się ziściło?! Mię-się takich pytań nie zdaje, tylko przesyła w trybie natychmiastowym!
    [Się zapomniało?;) Się przypomni:))]
    A ja już tak na wszelki piszę gromkie: DZIĘKUJĘ:*

    PS. Ale się cieszę, że ponownie tu zawitałeś:)

    OdpowiedzUsuń