Husam
Istnieje forma intymnego umierania,
śmierć, która czyniąc z jednostki wielość,
wyzwala człowieka z samotności.
Muszka wpada w maślankę
by stać się pokarmem dla wielu.
Taka jest Twoja dusza Husamie.
Setki tysięcy wrażeń z niewidzialnego świata,
niecierpliwie czekają, by ujawnić się w Tobie.
Oszałamia mnie ich obfitość.
Gdy życie nam tak drogie, jego źródło
nas porywa, a jaka świeżość z niego.
Obdarzeni zostaliśmy darem ciągłego umierania
i zmartwychwstania, ocean wewnątrz oceanu.
Śmierć ciała jest teraz dla mnie odejściem w sen.
Bez strachu przed topielą, bo w innej jestem wodzie.
Kamienie nie rozpuszczają się w deszczu.
To koniec piątej księgi Mathnawi.
Niektórzy patrzą w górę i coś wskazują
w konstelacjach nocnego nieba.
A inni kierują się układami gwiazd:
Łuk strzelca mierzącego we wrogów.
Wodnik w którym moczy się owocowa sadzonka.
Byk uprawiający i obsiewający prawdę.
Lew drący togę ciemności aż do czerwonego atłasu.
Używaj tych słów lepiej...
Uprzejmym bądź i uczciwym a najgorsza trucizna
przemieni się w Tobie w słodycz.
*
O serce,
zapomnij o troskach przeszłości.
Na tym nieprzyjaznym świecie,
przyłącz się do nas.
Jeśli pragniesz jechać na rumaku,
płynącym na bryzie blasku,
stań się marnym kurzem
pod kopytami konia derwisza.
Rumi
przełożył Adam Szyper
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz