Chrystusowe narodziny
By nie twa prostota, jak by miał
dar ten spaść ci, co rozjarza noc?
Pana, który nad ludami grzmiał,
dziś kwiląco się rozlega głos.
Miałaś-że za większą jego moc?
Wielkość - czym jest? W świata bezhołowie
wrzyna się na przełaj Jego los.
Żadna z gwiazd nie dąży tak na wprost.
Popatrz! Oto wielcy trzej królowie
zewsząd wloką kosztowności stos,
które każdy ceni z nich najwięcej.
Może dziwią ciebie takie dary.
Ale spójrz, jak w lichej swej stajence
On nad wszystkie ogromnieje miary.
Wydobyte z morskich den jantary,
złoto i wonności, co o bladość
przyprawiają twarz i myśli mącą,
rzeczą stają się przemijającą,
której miewa się na końcu zadość.
Ale On (zobaczysz): On jest radość.
Rainer Maria Rilke
przełożył Artur Sandauer
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz