Ręka którą kiedyś... - Janusz Styczeń

Justyna Kopania
***

ręka którą kiedyś opierałem
o balustradę swojej gwiazdy
tak blisko rzeki wewnętrznej
słyszy teraz dwa dzwonki
i trwa niemo zawieszona
w swoim własnym lustrze

płynie sen rzeką wewnętrzną
i to jest właściwie mój dom

dom przenika przeze mnie
myślę: być domownikiem to po prostu
sprawa koncentracji

a potem bezbronny przechodzę na drugą stronę
przez pięć minut jestem swoim sobowtórem
który na mnie szczeka i nie chce mnie przepuścić

Janusz Styczeń

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz