No wiesz... "Zniewolony umysł" napisał jako 42-letni starzec, a "Drugą przestrzeń" jako starzec 91-letni, mój Ty Bardzo Dorosły Człowieku:* No i przypuszczam, że przez owe niemal półwiecze między jedną książką a drugą zdarzało mu się myśleć..;) Panta rhei nie dotyczy tylko wody, lecz również naszych poglądów, a nawet i światopoglądów. Tylko krowy ich ponoć nie zmieniają - wyświechtany truizm, ale jakże prawdziwy. Acha! Do tych bydlątek bożych dodałabym również fanatyków wszelkiej maści, wyznania i koloru. Mmm, miało nie być polityki /uoee/ Wiwat babska konsekwencja:D
Nie znam Drugiej przestrzeni - ko-m-ple-tnie - wiem wiocha . . . A jasności promieniste ? Chyba już stary był - nie chce mi się sprawdzać, ta książka waży z 3 kilo. . .
Eee tam, znasz prawie w całości, tylko nie wiesz, które to wiersze. "Jasności promieniste" chyba też są stamtąd. Tzn. pewna nie jestem. Ale za to jestem pewna, że w tej chwili jestem zbyt leniwa, żeby to sprawdzać i rżnąć tu mądralę. Nie-chce-mię-sie-i-jusz;p
Łomatko! Ależ Ci podpadł ten Twój proboszcz Marianek!!! /szok/ Nieśmiało podpowiadam, że proboszczunio nie jest Bogiem - a jeśli tak mówił, to kłamał! PS. Mieszkasz co prawda niedaleko Torunia, a tam już jednego faszystowskiego boga macie /lol/ Kurde, co za klimat...
No popatrz, a ja z tego NIC nie przeczytałam. Nawet katechizmu. Ze trzy lata temu zaczęłam Biblię, ale już na drugiej czy trzeciej stronie zaczęłam tak bluzgać na tego złośliwego i mściwego starucha, że sataniści albo jakiś tam Palikot to przy mnie pikuś! Serio:) Nie wierzę w starotestamentowego boga, nie wierzę w żadną religię - dla mnie to synonim mitów, nic więcej. A mimo to wierzę (tzn. bardzo, ale to bardzo staram się wierzyć) w bezpostaciowego Boga, czyli Sens, Absolut, Dobro, Mądrość, Miłość, Najwyższa Inteligencja, etc.. Bo jeśli Go nie ma, to co nas u licha od zarania dziejów świata trzyma przy życiu, skoro i tak nawet najdzikszy Papuas wie, że jest śmiertelny... Dlaczego nie zarzynamy się, nie mordujemy, nie kradniemy; dlaczego pracujemy? Skąd w nas ten 'głos sumienia'? Jakiś wewnętrzny kodeks moralny... To nie tylko wychowanie (obserwuję to od wielu lat w pracy i nie tylko) To JEST w nas. I w tego Boga wierzę.
"- Wierzysz w absolut? - tak, porzeczkowy" - rozbawiło mnie wtedy to zdanie. . .
[według mnie] Nie ma głosu sumienia. Przy, życiu jak trzyma nas biologia, instynkt taki. Poza tym, mordujemy i kradniemy. . .
Szkoda powinnaś poczytać KKK, mój ulubiony paragraf jest gdzieś przy końcu, napisałem na jego podstawie, mój akt apostazji (odwracając go przeciwko kościołowi), tylko jest w "trybie niedokonanym" - Imperium czuwa (chociaż nie wiem co myśli)
"Co nas trzyma" to, że go nie ma. Bo jeśli mnie przekonasz, że jest, dnia następnego jestem u niego. Skoro taki mądry to pogada. A jeśli to forma niegadająca to i tak będzie lepiej. - Nie czujesz abstrakcyjności ?
Nie dyskutujmy. Ja nie będę w stanie uwierzyć po tym wszystkim. . . - "na to wszystko" - on - by nie dopuścił
Tak, "on by nie dopuścił"... Przyznaję, że też mam z tą kwestią bardzo poważne kłopoty. Dlatego wciąż twierdzę, że jestem 'wyznania wahadłowego', czyli raz tak, raz siak. Ale ja tych odpowiedzi szukam głównie u filozofów; u pisarzy i poetów - natchnienia do rozmyślań. A jak największą zarazę omijam wszelkie sekciarskie ruchy, tzw. New Age, którymi zrobiłam sobie bardzo dużo złego... Religie poznawałam i poznaję przez religioznawców-myślicieli typu Eliadego i filozofów takich jak Krąpiec, Kołakowski, Tischner itp. Wciąż najbliżej mi do zen i buddyzmu - ale oni nie mają jaj - i to mnie odrzuca. A z hinduizmu kupuję Czas;)
PS twoja bozia mnie kara, przypomniała właśnie, że mam przedstawić pływy podatkowe do budżetu państwa i przeprowadź analizę tych danych wpływów - Na jutro rano - TO JEST CHORE! - życz miłej nocy!
Napisał ktoś, kto napisał też "Zniewolony Umysł" ;p
OdpowiedzUsuńNo wiesz... "Zniewolony umysł" napisał jako 42-letni starzec, a "Drugą przestrzeń" jako starzec 91-letni, mój Ty Bardzo Dorosły Człowieku:*
UsuńNo i przypuszczam, że przez owe niemal półwiecze między jedną książką a drugą zdarzało mu się myśleć..;)
Panta rhei nie dotyczy tylko wody, lecz również naszych poglądów, a nawet i światopoglądów. Tylko krowy ich ponoć nie zmieniają - wyświechtany truizm, ale jakże prawdziwy. Acha! Do tych bydlątek bożych dodałabym również fanatyków wszelkiej maści, wyznania i koloru.
Mmm, miało nie być polityki /uoee/ Wiwat babska konsekwencja:D
Nie znam Drugiej przestrzeni - ko-m-ple-tnie - wiem wiocha . . .
UsuńA jasności promieniste ? Chyba już stary był - nie chce mi się sprawdzać, ta książka waży z 3 kilo. . .
Panta rhei, panta rhei. . .
Eee tam, znasz prawie w całości, tylko nie wiesz, które to wiersze. "Jasności promieniste" chyba też są stamtąd. Tzn. pewna nie jestem. Ale za to jestem pewna, że w tej chwili jestem zbyt leniwa, żeby to sprawdzać i rżnąć tu mądralę.
UsuńNie-chce-mię-sie-i-jusz;p
Hmm, przeleciałem po tytułach - katolicki tom się wydaje! Ble!
OdpowiedzUsuńŁomatko! Ależ Ci podpadł ten Twój proboszcz Marianek!!! /szok/
OdpowiedzUsuńNieśmiało podpowiadam, że proboszczunio nie jest Bogiem - a jeśli tak mówił, to kłamał!
PS. Mieszkasz co prawda niedaleko Torunia, a tam już jednego faszystowskiego boga macie /lol/ Kurde, co za klimat...
Nie Marian. Mam w domu katechizm kościoła katolickiego - i zgadnij co - przeczytałem (powiedzmy, bo grube jest)
UsuńBiblię, też przeczytałem i "przekroczyć próg nadziei" i "pamięć i tożsamość" - Encyklik tego Niemca nie tknę!
I uwierz mi, ma się ochotę na. . . moje życie nie ma prawa się udać!!
No popatrz, a ja z tego NIC nie przeczytałam. Nawet katechizmu. Ze trzy lata temu zaczęłam Biblię, ale już na drugiej czy trzeciej stronie zaczęłam tak bluzgać na tego złośliwego i mściwego starucha, że sataniści albo jakiś tam Palikot to przy mnie pikuś! Serio:)
UsuńNie wierzę w starotestamentowego boga, nie wierzę w żadną religię - dla mnie to synonim mitów, nic więcej. A mimo to wierzę (tzn. bardzo, ale to bardzo staram się wierzyć) w bezpostaciowego Boga, czyli Sens, Absolut, Dobro, Mądrość, Miłość, Najwyższa Inteligencja, etc.. Bo jeśli Go nie ma, to co nas u licha od zarania dziejów świata trzyma przy życiu, skoro i tak nawet najdzikszy Papuas wie, że jest śmiertelny... Dlaczego nie zarzynamy się, nie mordujemy, nie kradniemy; dlaczego pracujemy? Skąd w nas ten 'głos sumienia'? Jakiś wewnętrzny kodeks moralny... To nie tylko wychowanie (obserwuję to od wielu lat w pracy i nie tylko) To JEST w nas. I w tego Boga wierzę.
"- Wierzysz w absolut? - tak, porzeczkowy" - rozbawiło mnie wtedy to zdanie. . .
Usuń[według mnie] Nie ma głosu sumienia. Przy, życiu jak trzyma nas biologia, instynkt taki. Poza tym, mordujemy i kradniemy. . .
Szkoda powinnaś poczytać KKK, mój ulubiony paragraf jest gdzieś przy końcu, napisałem na jego podstawie, mój akt apostazji (odwracając go przeciwko kościołowi), tylko jest w "trybie niedokonanym" - Imperium czuwa (chociaż nie wiem co myśli)
"Co nas trzyma" to, że go nie ma. Bo jeśli mnie przekonasz, że jest, dnia następnego jestem u niego. Skoro taki mądry to pogada. A jeśli to forma niegadająca to i tak będzie lepiej. - Nie czujesz abstrakcyjności ?
Nie dyskutujmy. Ja nie będę w stanie uwierzyć po tym wszystkim. . . - "na to wszystko" - on - by nie dopuścił
Tak, "on by nie dopuścił"... Przyznaję, że też mam z tą kwestią bardzo poważne kłopoty. Dlatego wciąż twierdzę, że jestem 'wyznania wahadłowego', czyli raz tak, raz siak.
UsuńAle ja tych odpowiedzi szukam głównie u filozofów; u pisarzy i poetów - natchnienia do rozmyślań.
A jak największą zarazę omijam wszelkie sekciarskie ruchy, tzw. New Age, którymi zrobiłam sobie bardzo dużo złego... Religie poznawałam i poznaję przez religioznawców-myślicieli typu Eliadego i filozofów takich jak Krąpiec, Kołakowski, Tischner itp.
Wciąż najbliżej mi do zen i buddyzmu - ale oni nie mają jaj - i to mnie odrzuca. A z hinduizmu kupuję Czas;)
Niema nic logiczniejszego niż ateizm ;p
UsuńPS twoja bozia mnie kara, przypomniała właśnie, że mam przedstawić pływy podatkowe do budżetu państwa i przeprowadź analizę tych danych wpływów - Na jutro rano - TO JEST CHORE! - życz miłej nocy!
Miłej nocy:)
UsuńTym bardziej, że uśpiły mnie te analizy, wpływy i cośtam cośtam...
Dobranoc:*
Ku*** płacę za to = kopiuj-wkej - niech tylko spróbuje mnie oblać! To ...
UsuńAtrium Carceri - Time Freeze - to mi pomoże o tej porze!
Usuń