Henri Tournay - Rue Ravignan |
do Paula Verlaine’a
Ale zegar nigdy nie wybija godzinywybaczasz mi się
samego tylko bólu
Arthur Rimbaud
i ranę po tobie głaszczę
i znowu tulę się do twoich pleców
jak wtedy
gdy wyrzekłeś się Matyldy
i wszedłeś na mój statek
tobą pijany
widząc na horyzoncie
naszych dróg splecenie
niech nas oceniają
i w twarz plują
naszych natchnień i podtchnień
niegodni
znajdę cię kiedyś
i rozpoznam
po ranie bliźniaczej
poranię się tobą
a kości nas przeklętych
obrosną słowami
jak ciałem
niech no tylko zacznie się
sezon w piekle
Lilla Latus
czy istnieje jakikolwiek sposob na znalezienie tego w oryginale??? nie umiem a potrzebuje
OdpowiedzUsuń