Krystyna Jasińska |
Stary kościółek modrzewiowy —
dzwonnica, ganek i kopułka —
Ma w sobie coś z siedzącej sowy
a tak serdeczny jak jaskółka…
Godny jak dziad co był w powstaniu
a lipy modłę szepczą złocą —
i człek by tu się w ust drganiu
modlił gdyby miał jeno o co…
Mieć jeszcze łez i pragnień tyle
by móc tak żebrać jak bywało…
za jedną tę najświętszą chwilę
weź mi ty Boże dolę całą.
I przeszła chwila… i daremnie
szukać nadśmiertnych w niej bezgranic
dobry ten Pan Bóg, że ode mnie
nie przyjął wtedy życia za nic.
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz