Dwa wiersze Alberta Caeiro
* * *
Mało mnie obchodzi.
Co mało mnie obchodzi? Nie wiem, mało mnie obchodzi.
* * *
Kiedy wróci wiosna,
Być może, już mnie nie znajdzie na świecie.
Chciałbym teraz móc sądzić, że wiosna jest człowiekiem,
Ażeby móc przypuścić, że zapłakałaby,
Widząc, iż utraciła jedynego przyjaciela.
Lecz wiosna nawet nie jest rzeczą –
Jest formą wrażenia.
Nawet nie powracają kwiaty ani zielone liście.
Są nowe kwiaty, nowe zielone liście.
Są nowe ciepłe dni.
Nic nie powraca, nic się nie powtarza, bo wszystko jest rzeczywiste.
Fernando Pessoa
przełożył Wojciech Charchalis
The Keeper of Flocks
OdpowiedzUsuńXXVI
At times, on days of perfect and exact light,
When things have all the reality they can,
I ask myself slowly
Why I even attribute
Beauty to things.
Does a flower somehow have beauty?
Somehow a fruit has beauty?
No: they have color and form
And existence only.
Beauty is the name of something that doesn’t exist
I give to things in exchange for the delight they give me.
It means nothing.
Then why do I say, “Things are beautiful”?
Yes, even I, who live only to live,
Invisible, they come to meet me,
Men’s lies in the face of things,
In the face of things that simply exist.
How difficult to be yourself and see only what you can!
(3/11/1914)