***
brzuch tej kobiety
futrem wysłane wnętrze
oczy tej kobiety - dwa zwierzątka leśne
takie jakich już nie ma - dzikie
takie których jest coraz więcej
uśmiech tej kobiety
niebo
oczy tej kobiety
figlarne anioły
pół zasłonięte skrzydłem
i odsłonięte pół
los tej kobiety
owoc
mięsiste liście
zielenią mówią i w zimie
nim posypią się
w dół
tej kobiety już nie ma
ta kobieta minęła
zabierając ze sobą
haftowane dzwonkami imię
Maria.
Halina Poświatowska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz