Jabłka złociste
Piękne, złociste jabłka ślesz mi, najdroższa Marcjo,
A z nimi razem smaczne, kolczaste owoce kasztanu.
Wdzięczny jestem i za to, lecz gdybyś sama tu przyszła,
Dopiero byś ozdobiła ten dom twój, najmilsza moja.
Mogłyby wtedy być jabłka, od których krzywią się wargi;
Przy tobie — najbardziej cierpkie miałyby zawsze smak miodu.
Lecz jeśli, umiłowana, przybyć nie pragniesz do mnie,
Ucałuj przynajmniej jabłka. Jakże w nich zęby zanurzę!
Petroniusz
przełożył Zygmunt Kubiak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz