Teodor Axentowicz |
kto przywrócił mi głos
wróciła od lat uśpiona mowa
przyjmuję ją nieufnie
czy potrafi
sprostać
prostocie i zawikłaniu
czy okaże się wiarygodna
duch dobry i duch przeciwny
zajmują należne im miejsca
ale nigdy nie nastąpi panowanie
jednego z nich
bo wszystko co z nas powstaje
jest obosieczne
nie przewodnictwo jest zadaniem sztuki
ale spojrzenie okiem zbuntowanym
co na przemian ukazuje świat
w obrazie godnym litości
to znów w kształcie
budzącym pożądanie
bo to co warte
powstaje ze sprzeczności
zarazem kusi pokój jak zwątpienie
Julia Hartwig
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz