Do mego drogiego i kochającego męża
Jeśli gdzie była jedność z dwojga utworzona,
Jeśli kiedy kochała męża swego żona,
Jeśli miłość ta była jej odwzajemnioną –
Myśmy byli tym dwojgiem, tym mężem, tą żoną.
Droższa mi twoja miłość niż kopalnie złota
Albo skarby, które nam Wschód przed oczy miota.
Pragnę cię tak, iż wody rzek mnie nie napoją:
Ugasisz to pragnienie ty – miłością swoją.
Taką miłość odpłacić – zadanie nad siły;
Modlę się, by niebiosa choć cię nagrodziły.
Przeto, póki żyjemy, bądźmy tacy stali
W miłości, byśmy w niej i po śmierci przetrwali.
Anne Bradstreet
przekład Stanisław Barańczak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz