Andre Kohn |
Czesławowi Miłoszowi i Wisławie Szymborskiejniektórym zdało się
że ukradli księżyc z gwiazdami
a to były tyko lodowe okruszki spadającego meteoru
gorejące drogocennie skarby
stygną w czasie i przestrzeni
nie myśląc o tym dźwigamy
worki wyładowane gruzem
choć sezam świata złoto świecił
czasie który zmieniasz
przeinaczasz?
szczęśliwi
którzy u końca drogi
mogą rozwinąć węzełki losu
nie narażając się na śmiech oglądających
i milczącą drwinę kosmosu
Józef Baran
"nie narażając się na śmiech oglądających
OdpowiedzUsuńi milczącą drwinę kosmosu"
absolutnie genialne!
chociaż coś innego chciałem zapisać, ale zapomniałem. . .
UsuńWidzę, że naprawdę lubisz wiersze Józefa Barana...
OdpowiedzUsuńTo dobrze:)
Dlaczego dobrze,akurat przy tej poezji ?
Usuń