Marek Langowski |
Bym gwiazd w lot łapał każde spojrzenie
I bym prowadził nocny dzienniczek ucznia
w zgodzie na zawsze z własnym sumieniem
Ja taki mały na progu Ziemi
A jeszcze tak dużo nocy wszędzie
Wypatruję wciąż znaków od Ciebie
I w dzienniczku ucznia coś kreślę
Daj mi pogodzić się ze światem
Pogodą co niesie chłód letniej nocy
I żebym zawsze trafnie strzelał
Słowem co celne - z mej uczniowskiej procy
I dalej wciąż tyle pytań po nocnym czuwaniu
Choć już świt przecina nieba pergamin
Lecz tylko jedno wiem mój Panie
Że byliśmy w tej rozmowie tacy całkiem sami
Adam Ziemianin
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz