* * *
Temu, co mówi: Wszystko jest Nicością,
powinieneś oświadczyć niejasno:
Nicość jest Wszystkim, nie obawiając się
dodać do bezsensu sens
i ze słów zrobić słowa. Wyciągnij miecz -
tam gdzie ujrzysz kamień leżący, rozłup go,
oddziel pustynię od pustyni. Jak kamień
niech leży kamień, jak miecz
niech tnie twoje ostrze, jak bezsens
niech będzie twoje działanie. Nic z tego
co powiedziałem tobie słowami – nigdy nie istniało
poza słowami, świata pełnią i jej próżnią,
wszystko niech będzie przeklęte i niech twoje przekleństwo
nie dosięgnie słowotwórcy. Co nigdy nie miało miejsca
jest tylko tym, co przydarzyło się tobie poza tobą
Nie ruszywszy nawet palcem, zetknie cię los
z tym co jest losem bez losu.
Kamienie leżeć będą, miecze świstać będą.
I nikt nie wezwie wszystkiego lub nicości
i nikt nie stworzy przeszłości i teraźniejszości,
a jednak pozostanie iskra spotkania
dwu par oczu, zaś ty będziesz
przez całe życie znajdował się w tym Między
z kamienia rozłupanego Mieczem, który pękł.
Reszta jest bezimienna i bez wartości,
bez względu na to, jak nazwałbyś,
bogów lub boginie.
Iskry też nie pojmujesz, tak jak ktoś nie
pojmuje bólu drugiego. Słowa, słowa, słowa -
słyszysz, jak lecą, jak ciemny ciemny śnieg atomów w przestrzeni bez dna.
Gwiazda, iskra mruga. Śmierć jest przypadkiem.
Gunnar Ekelöf
tłum. Zdzisław Wawrzyniak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz