Burza - Stanisław Czycz

Burza

Wysoko powietrzem snują się gorące ogrody elektryczne
Przejrzyste dziewczęta rozchylają drzewa

wirujące sferyczne zwierciadła
odbijają ich odsłoneczne i bardzo jasne włosy
lśniące grzebienie w rozchylonych coraz bardziej drzewach elektrycznych

aż nagle drzewa jaskrawie wyłamują się z trzaskiem chmur

Wiatr szum elektrycznych lasów

pękają sferyczne lustra
płaczą dziewczęta

Stanisław Czycz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz