Todtnauberg - Paul Celan

Todtnauberg

chata Martina Heideggera w Todtnaubergu
Jasne płatki, pomórnik i świetlik,
łyk ze studni, tam gdzie
sześcian gwiazdy,
w tamtej
chacie,
do księgi
– czyje nazwiska zmieściła
przed moim? –
wpisany wers o
nadziei, dzisiejszej,
że słowo
myślącego
nadejdzie
w sercu,
darń leśna, nierówna,
storczyk i storczyk, osobno,
szorstkość, później, podczas jazdy,
dobitna
człowiek, co nas przewozi,
co słucha,
pośród mszaru pół-
przebyte ścieżki
nakładzione kije

wilgoć
liczna.

Paul Celan
przeł. Jakub Ekier

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz