* * *
Nie istnieje skok w pustkę.
Choćby nie było aniołów co nas podtrzymają,
ani szczebla dla stopy na drabinach myśli,
ani względności ani absolutów
które mogłyby nas chwycić za ramiona.
Trzeba zawłaszczyć pustkę dużo wcześniej,
pozyskać sobie tym że jej się oddamy,
jakby to był zagrabiony teren,
lub nowa wolność nigdy nie zaznana.
I chronić w sobie jej prześwitywanie
migotliwe w rzeczach
które oswaja z niebytem.
I niemal bezwiednie
w końcu pokochać pustkę.
To co kochamy podtrzymuje,
choć równocześnie pcha w stronę przepaści.
Pustka pokochana
nie może nas porzucić.
Lecz w pustkę której się nie kocha,
Nie można nawet skoczyć.
Roberto Juarroz
przełożyła Krystyna Rodowska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz