Skrzypce I
(Sonety instrumentalne)
Kto je wynalazł? Czy wynaleść można
śpiew, zachwycenie, morze, łzy i loty...?
Z aryjskich mroków ich brać wielodrożna
snuje się ku nam sekretem tęsknoty.
Jak krótko żyje człowiek! Tu się liczy
wieki, nie lata; jak dęby i cedry.
Ten, kto je tworzy, zwie się budowniczy:
brat tamtych, którzy wznosili katedry.
Amati, Stradivari, Stainer, del Gesú -:
ojcowie pracy, wyszli z niebios łona:
(za każdym skrada się fałszerzy stu)
od skroni bije łaska prześwietlona -
to alchemicy Tonu z Orfeusza tchu.
Ich herb, skrzypcowe Betleem: Cremona.
Witold Hulewicz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz