Władce
Idziesz po lesie. Bosą naga stopą
Po mchach pachnących depczesz, po promieniu słońca.
Las szumi i szumi. Las woła tęsknotą,
Tajemnic pełen. Szmeru. Dziwny bór miłości.
Czujesz jak pachnie owa leśna ziemia
Cała pochowana w szumiącej zieleni,
Rozrasta się w niej życie, przelewa, tężeje,
Mocne od głębokich, żylastych korzeni.
Czy wypatrujesz leśnymi oczyma
Tajemną, cichą głębię mrocznych ustroni?
Ty wiesz - tam słońca nie ma.
gwar inny. Kolor najgłębszy: ciemno-zielony....
Grażyna Chrostowska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz