I tak - Stanisław Barańczak

Leszek Sokół
I tak

A jeśli nawet nie, to i tak będę
udawał sam przed sobą, że jest środkiem świata
każde moje ubocze, że biegłego świadka
mam nad każdym pobytem, postojem i pędem,
że w każdym z moich zaćmień on znajdzie dość światła,
jak superczuły noktowizor w mętnym
mroku, tkwiący nad każdym punktem i momentem
szpiegowski satelita, ratunkowa siatka,
od której się odbiję, gdy bryłą kaleką
runę z trapezu ziemi ku widowni nieb
nade mną, rozpostarta czujnie i daleko
siatkówka oka, na którego dnie
moje odbicie i skąd wraca echo
tych samych w kółko słów: A jeśli nawet nie

Stanisław Barańczak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz