Roman Kramsztyk - Poeta. Portret Jana Lechonia - 1919 |
Imię twoje jak czarne i strzeliste cyprysy,
A wkoło - greckie kolumny.
Słowa twe - odskrobane starożytne napisy.
Ty - dumny!
Gdzie idziesz - głęboki aksamit traw
Malachitowy,
W ręku twoim - księga praw,
Sowa u głowy.
Historia układa fałdy swych szat
Nad wodami potoku.
Kraj nasz - ziemia,
Tysiąc lat
- Jednego roku.
Skąd masz róże? Ziemia leży
Śniegiem pokryta.
Idziesz, gdzie Kopernik w szubie w mróz na wieży
Z gwiazd czyta.
Jan Lechoń
Najpiękniejsze na świecie.
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńCzemu takie trudne :(
OdpowiedzUsuńHeh.
Usuń