Jakże dziś ładnie matko opowiadasz - Wincenty Różański

Justyna Kopania
* * *

jakże dziś ładnie matko opowiadasz
jak szopen lub jaki artysta
rozumiem wszystko jest oczywiste
lecz wytłumacz mi proszę
kiedy spotkam człowieka gadać nie umiem

może to wszystko literacka bzdura
dała mi do ręki list
i chodzę z nim w kieszeni aż po ptaków świt

wytłumacz mi jeszcze proszę
co to za gwiazda świeci nad nami
ziemia spod nóg ucieka a gwiazda rani
albo gdy jako chłopiec chodziłem w parowy
jaki to bies zawrócił mi w głowie

niekiedy widzę że miłość jest
ale gdy przyjdzie cisza
i pójdę w ciszę
któż to opisze któż to uciszy

Wincenty Różański

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz