Renata Brzozowska - Jesień duszy |
Proch
Jakże ty wszystko trwonisz, niedbała pamięci!
Gmachy, obrazy, w szarawej zamieci
ciągną się za mną, jak kurzawa senna.
I wyczytanych myśli pył osiada suchy
i przeżytego życia sypią się okruchy...
- To właśnie proch jest, w który się przemieniam.
Joanna Pollakówna
Witaj,
OdpowiedzUsuńpoproszę Cię Magdo o jakiś wiersz Wisławy Szymborskiej, obojętnie jaki.
Pozostający w smutku :(
Przepraszam, że dopiero teraz odpisuję, ale powoli się odblokowuję. Szok mija:) Wiesz, ja zawsze fatalnie reaguję na śmierć, a cóż dopiero mówić o odejściu Pani Wisławy...
UsuńPrawie rozmawiałam z przyjaciółką, mając na podglądzie pocztę i widziałam ten Twój komentarz - bardzo się zdziwiłam, skąd smutek... Ale prawie w tej samej chwili nadszedł komentarz od innej przyjaciółki, w którym przeczytałam, że Szymborska nie żyje. Zamurowało mnie! Na ponad 12 godzin.
Przepraszam. I pozdrawiam:)
może:
OdpowiedzUsuń"Metafizyka"
Było, minęło.
Było, więc minęło.
W nieodwracalnej zawsze kolejności,
bo taka jest reguła tej przegranej gry,
Wniosek banalny, nie wart już pisania,
gdyby nie fakt bezsporny,
fakt na wieki wieków,
na cały kosmos, jaki jest i będzie,
że coś naprawdę było,
póki nie minęło,
nawet to,
że dziś jadłeś kluski ze skwarkami.
Wisława Szymborska
Popatrz! Dopiero teraz zobaczyłam ten wiersz! Bardzo Ci za niego dziękuję:* Po pierwsze dlatego, że jest świetny; po drugie dlatego, że 'na czasie', i wreszcie po trzecie dlatego, że go nie znałam! A wydawało mi się, że znam wszystkie Jej wiesze.
OdpowiedzUsuńNo i dostałam po nosie..;) Bardzo dobrze!
Pozdrawiam:) i wiersz natychmiast wklejam na bloga:)
Nie dziwię się, ja nadal jestem zamurowany i nie wiem jak wrócić niestety.
OdpowiedzUsuń:(
Może zrób tak jak ja, czyli wcale nie oglądaj telewizji ani nie słuchaj radia, bo tam grają na naszych emocjach jak sto diabłów! Czytam tylko niektóre artykuły - no i ze dwa razy omiotłam dzisiaj wzrokiem fora internetowe... K O S Z M A R !!!!! Skąd w ludziach tyle agresji i nienawiści??? Miernoty wystawiające 'rachunki' Wielkiej Poetce! I łazi toto wszystko do kościołów zapominając o naukach Jezusa: "Kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień".
UsuńEch, rzygać mi się chce. Dobrze, że jest na tym świecie jeszcze parę wierszy do przeczytania, muzyki do posłuchania i kilka obrazów na których można oprzeć oko...
I to są moje odloty:)
Może tylko powiem, że ten obraz Renaty Brzozowskiej podoba mi się, jest jesiennie melancholijny, a ja lubię jesień - smutek na twarzy tej kobiety też pasuje do chwili, jest nieszczęśliwa albo bardzo zagubiona bądź samotna, czemu nie wiem. A wiersz nawiązuje do przemijania i z tym związanej przecież refleksji. Jakże u Niej to przemijanie było piękne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że zwracasz też uwagę na obrazy:) Kocham Piękno. Mierzi mnie blichtr i wszelki kundlizm (oprócz psiego:)) Bardzo lubię łączyć obrazy z wierszami - wypoczywam przy tym, choć bardzo rzadko jestem z siebie zadowolona. Ale obcowanie ze słowem, obrazem i dźwiękiem [w tle] to dla mnie nektar i ambrozja na wszelki syf świata tego.
UsuńPozdrawiam:)