Wstąpiłam do niebios - Emily Dickinson

Emile Vernon
Wstąpiłam do niebios

Wstąpiłam do niebios,—
Było tam małe miasto,
W rubinowym blasku,
Wytoczone misternie.
Ciszej niż na polach
Pełnych rosy,
Pięknie jak na obrazie
Którego człowiek nie namalował.
Ludzie jak ćmy,
W koronkach, ramach,
Obowiązki babiego lata,
I imię edredona.
Prawie zadowolona
Jak tylko można
W tak unikalnym
Społeczeństwie.

Emily Dickinson
przełożył Mateusz Hildebrandt
PS. Dziękuję:*

14 komentarzy:

  1. Z tych 3 wierszy ten podobał mi się najbardziej. . .
    I usunęłabyś te "5,10,15" ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chwała Najwyższemu, że Szan. Pan Tłumacz w końcu se życzy usunąć te dziwne cyfereczki Emily! Swoją drogą to nie wiem, jasnowidzką była, czy co..:) No bo one mi się jednoznacznie kojarzą z nazwą programu TVP dla małolactwa, czyli z "5-10-15". Fakt, dawno go nadawali, ale z całą pewnością nie za czasów Emily Dickinson:D

      Usuń
  2. Poza tym co Ona robi z tą ręką na obrazie! :d

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pokazuje wielkość jaj niebiańskich edredonów;p

      Usuń
    2. fakt nie ma to jak kury w niebie. . .

      Usuń
    3. to nie kury tylko kaczki... czyli i to drób i to drób;) Ale jaja!:D

      Usuń
  3. To ona tam ma jaja czy kaczkę ? - (i żem się stał...)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I wstąpiła do niebios. I spotkała kaczkę. Kaczka miała imię (ściśle tajne). I zwyczajem drobiu znosiła jaja. Taakie jaja! Ich 'fi' pokazała dość dokładnie ręką wolną od romantycznego kwiecia;p

      Usuń
    2. Chwila ja o jej lewej mówię!

      Usuń
    3. Poza tym ty mi to o jajach a ja w Różewiczu się zaczytuję. . .

      Usuń
    4. Hihihi:) Cwaniaczek...:D
      No to może tak: W drugiej dłoni trzyma kosz misternego kwiecia uświęconego niebiańską rosą.
      PS. Jeśli chodzi Ci o palec wskazujący owej dłoni, to być może dyskretnie strzepuje nim nitkę babiego lata ze swej koronkowej sukni...
      Delikatna i zwiewna istotka. W dżinsach by się nie uchowała i do niebios nie wstąpiła. Never!

      Usuń
    5. W Różewiczu pod wstępującą 'do' i 'z' niebios TWOJĄ Emily?!

      Usuń
  4. Na widok Gagi w niebie bóg powiedziałby : "o mój boże!"

    ps. istnienie boga oczywiście jako fikcyjnej postaci literackiej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lady Gaga Różewicz de domo Dickinson???!!!

      Jezu! Muszę się napić!

      DOBRANOC

      Usuń