Post mortem - Wole Soyinka

Franciszek Kulon - Co jeszcze do unicestwienia
Post mortem

nie tylko piwu służą chłodnie, hojnie
dostarczają daniny trumny kostnic
mroźnych, uzbrojona jest - chwała jej! -

lodowata dłoń śmierci... człowiek
usta ma pełne waty, męskość
niczym glista skurczona

a głowa wydrążona, mózg
leży na wadze - czy po śmierci można.
wiedzy uprzedniej dowieść?

ciało wyznaje cicho, co skazało język
by umilkł, czyjeś palce sądzą
że się nauczą jak uniknąć śmierci.

kochajmy wszelką szarość, skalpel
szary i mury, jeden sen szary, kształt
obraz.

Wole Soyinka
tłum. Ewa Fiszer

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz