Ryszardowi PrzybylskiemuTa książka łagodnie mnie napomina nie pozwala
bym zbyt szybko biegł w takt toczącej się frazy
każe wrócić do początku wciąż zaczynać od nowa
Od pół wieku tkwię po uszy w Księdze pierwszej rozdział trzeci wers VII
I słyszę głos: nigdy nie poznasz Księgi dokładnie
powtarzam literę po literze - ale mój zapał często gaśnie
Cierpliwy głos książki poucza:
najgorszą rzeczą w sprawach ducha jest pośpiech
i jednocześnie pociesza: masz lata przed sobą
Mówi: zapomnij że czeka ciebie jeszcze dużo stronic
Tomów łez bibliotek czytaj dokładnie rozdział trzeci
W nim bowiem jest klucz i przepaść początek i koniec
Mówi: nie żałuj oczu świec inkaustu przepisuj starannie
werset za wersetem a kopiuj ściśle jakbyś odbijał w lustrze
słowa niezrozumiałe wyblakłe o trojakim znaczeniu
Myślę z rozpaczą że nie jestem ani zdolny ani dość cierpliwy
bracia moi są bieglejsi w sztuce
słyszę ich drwiny nad głową widzę szydercze spojrzenia
o późnym zimowym świcie - kiedy zaczynam od nowa
Zbiegniew Herbert
Wielkie dzięki. Ciężko znaleźć tekst tego wiersza. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam pomóc
OdpowiedzUsuńi pozdrawiam
:)
I ja również dziękuje : >
OdpowiedzUsuńTym bardziej jest mi miło:)
UsuńZ ktorego zbioru pochodzi ten wiersz, albo z ktorego roku?
OdpowiedzUsuń"Rovigo" Wrocław 1992
Usuń