Marcel Nino Pajot |
Trzeba się trochę samemu z siebie pośmiać
Z tej swojej nadętej indyczej pieśni
Z tej twórczości jak z kociego miauczenia
Z tego tytułu poetyckiego feudała z tego księcia poezji
Co rządzi na kilku krakowskich ulicach krzywych
a jeszcze jaki śmieszny ten baśni kogut z malowanego ciasta
I to słowo świątek którym te wiersze nie do zniesienia seplenią
I te tomiki zgodnym chórem chrapiące w księgarniach
Jerzy Harasymowicz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz