Wieczorna rozmowa
Mówmy o cichym lesie, gdzie mgła srebrną webą
Plącze się wśród gałęzi. Nie mówmy o gwiazdach!
Zbyt wiele słyszeliśmy o piękności niebios,
Zbyt wiele słyszeliśmy o wiecznej harmonii...
Myśl o zbrodniarce ziemi, pośród słońc i planet
Biegnącej obłąkanie w wieńcu swym cierniowym,
Wieńcu z drutów kolczastych, a więc – zasłużonym!
Każe nam zwątpić o niej i nie tylko o niej:
O świecie gwiazd, wraz z całym ładem ich i planem.
O lasach chcę angielskich pogadać, o elfach –
O sennej, modrej sannie bluebells wzdłuż parowu...
Odsuńmy choć na chwilę nasz rok, naszą erę,
I mówmy – nie o wojnie, lecz i nie o gwiazdach!
Są jeszcze drzewa we mgle; wielkie wronie gniazda
I krzaczaste jemioły, pełne siwych pereł...
Maria Pawlikowska- Jasnorzewska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz