Życie przychodzi, odchodzi - Jakub Winiarski

Życie przychodzi, odchodzi

I wszystko po deszczu jest nowe, inne i osobiste.
I nagle stajesz jak dziecko z ustami pełnymi kropel.
I patrzysz w niebo stalowe. Rozbite. Ciemnoniebieskie.
I mrużysz oczy, gdy wilgoć znienacka uderza w policzek.
Życie przychodzi, odchodzi; to my je tworzymy. Życie
Spływa po twojej szyi przezroczystymi strugami.
Nie ulga, ale zdziwienie zupełnie niewinne, czyste,
Kiedy przyznajesz głośno, jak bardzo brakuje ci burzy.

Jakub Winiarski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz