Boska akademia
Tak mnie zabijasz
westalko życia praktycznego
jakbyś mnie ulubiła wyrodnego
i tak mnie budowała ulubieńca
na podobieństwo traw bezradnych
a przecież dla mnie akademia
to są wiatry cztery glorie
ponad inne narzeczone
u wierzchołków świętowanie u madonnit
i przecież dla mnie
niech się tam hanza wypasa praktyczna
i federacje szczurów te hieny
tylko dlaczego tak jest o, bogowie
Edward Stachura
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz