Cisi posiedli
jeśli cierpię przy tej
maszynie do pisania
pomyślcie tylko jakbym się czuł
pośród zbierających
sałatę w Salinas.
myślę o ludziach
których znalem w
fabrykach
ludzie bez możliwości
wyrwania się stamtąd –
duszących się od życia
duszących się od śmiechu
gdy oglądali Boba Hope albo Lucille
Ball, a
dwoje lub troje dzieci waliło
piłkami tenisowymi o
ściany.
niektóre samobójstwa nie są
rejestrowane
Charles Bukowski
przełożył Leszek Engelking
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz