Kal Gajoum |
Ono rozprasza dzień,
Ukazuje ludziom odbicie odarte z pozorów,
Odbiera ludziom możliwość rozrywki,
Twarde jak kamień,
Nieforemny kamień,
Kamień ruchu i widoku,
I błyszczy tak silnie, że zniekształca każdą zbroję i każdą maskę,
Rzecz w rękę wzięta nie raczy przybrać formy tej ręki,
Rzecz zrozumiana przestaje istnieć,
Ptak zmieszał się z wiatrem,
Niebo ze swoją prawdą, człowiek ze swoją rzeczywistością.
Paul Éluard
przełożył Adam Ważyk
A to jest w dniu dzisiejszym wiersz, który jest dla mnie jako poezja, najszlachetniejszy. I przeczytam go, jak każdy kapitalny i znakomity wiersz, na pewno jeszcze nie raz. No Pani to potrafi anonimowi dogodzić. Zwierciadło chwili, nie płaskie, przezroczyste, odbijające światło ale przebogate.
OdpowiedzUsuńSzacunek dla Paula, szacunek dla Animatorki, dziękuję za ten wiersz.
Ślicznie dziękuję Panu, Panie Anonimie:*
OdpowiedzUsuń