Niewiara
Już nic nie widzę - zasypiam już
W ciszy i w grozie.
Znika mi słońce w załomach wzgórz,
Bóg znika - w brzozie...
Ginie mi z oczu umowny kwiat
W chwiejnej dolinie.
Gdzie się podziewa ten cały świat,
Gdy z oczu ginie?
Czy korzystając z tego żem zwarł
Rzęsy na mgnienie.
Znużony dreszczem i łzami czar
Znicestwia w cienie?
Czy wypoczywa od barw i złud
Popod snu bramą.
Wznosząc boleśnie w wieczność i w chłód
Twarz nie tę samą?...
Nie nie! Przy tobie jak dawniej trwa
Śmiertelny bujny!
Jest tu gdzie zgroza niewiara trwa
I sen twój czujny!
Bolesław Leśmian
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz