Vincent van Gogh - Anioł Dajmonion
Przywoływał go nieustępliwie
i pilnował nocą i dniem
bo wiedział
że zawsze gotów jest do ucieczki
Gdy był już stary
otrzymał w zapłacie jego wierność
i absolutne oddanie:
położył się przy jego łóżku
i tym razem
odszedł razem z nim
Julia Hartwig
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz