Do panien, aby czasu próżno nie trwoniły
Rwijcie Róż pąki, póki młode,
Czas pierzcha w bystrym pędzie:
Kwiat, co dziś stroi się w urodę,
Jutro umierać będzie.
Olśniewająca Lampa Słońca
Im wyżej w Niebie stanie,
Tym bardziej zbliża się do Końca
Jej spieszne Wędrowanie.
Najlepsza Pora to Początek,
Gorące, Młode Lata:
Gdy czas ten minie, Życia wątek
Coraz się gorzej splata.
Więc niechaj każda śmiało kocha,
Z weselem nie śmie zwlekać:
Gdy przemknie Wiosna Życia płocha,
Próżno będziecie czekać.
Robert Herrick
przełożył Stanisław Barańczak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz