świat zagląda mi przez ramię
kiedy czytając wodzę palcem po kartach
ciężkiej księgi pisanej krwią i urodą
świata
czuję na karku jego oddech
gorący i zdyszany
i źrenice rozszerzają mi się
kiedy patrzę w jego oczy
zadziwiona
przezroczyste ciemne jak woda
której nie znamy
dna
Aleksandra Olędzka-Frybesowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz