Ewolucja poety
Genialny poeta
rozdwoił się (na siebie i strach!).
Pół poety rozdwoiło się
(na ćwierć poety i strach!).
Ćwierć poety rozdwoiło się
(na ósemkę i strach).
Ósemka poety rozdwoiła się
(na szczyptę i strach).
Teraz, gdy przechodził ulicą,
nad jego głową
wisiał biały dymek,
a przelęknieni przechodnie
z szacunkiem ustępowali mu drogi.
Wasyl Stus
przełożyła Agnieszka Korniejenko
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz