Manliusz Rufus
Cicho w przestronnej siedzibie filozofa Manliusza Rufusa,
Ogród do Bramy Tiburskiej;
Róże tam pięknie rozkwitłe, pachnie mięta, hiacynty, narcyzy,
Szemrze ukryty wodotrysk.
Okna pokojów słoneczne (całe lato on spędza za Rzymem),
Okna jadalni na ogród.
Często zachodzą do niego dostojni mężowie z senatu
Mądre prowadzą rozmowy;
Często zapytać o radę i młodzieńcy zachodzą do niego
On jak wyrocznia jest dla nich.
Manliusz jest znawcą piękna: od niewolnicy po każdy drobiazg
Wszystko jest w domu wspaniałe;
Nic jego ksiąg nie przewyższa co za święto dla ducha bystrego,
Wiecznie by księgi studiował!
Manliusz jest dla mnie życzliwy, ale bez przesady, bez wynurzeń
Mądrym przystoi rozwaga.
Michaił Kuzmin
przełożył Zbigniew Dmitroca
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz