Epitafium dla tyrana
Dążenie do perfekcji - swoistej - było zawsze jego mocną stroną,
A poezja, którą wynalazł, łatwa była do zrozumienia;
Znał jak własne pięć palców naiwne ludzkie złudzenia
I wolał armiom czy flotom poświęcać uwagę i czas;
Gdy się zaśmiał, dostojny senat podchwytywał ten śmiech unisono,
Gdy zapłakał, zwłokami dzieci zaścielały się ulice miast.
W.H. Auden
przełożył Stanisław Barańczak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz