***
Latające ryby kąpią się w mlecznej drodze
wszystkie stopione góry lodowe przewalają się po pochyłościach morza
rzeka wysmukla swoje odbicia
z obracającego się koła arki sypią się śnieżne płatki księżyca
grudy chmur toczą się po dachach
płynące węzły wody zacieśniają się koło szyi śpiącego
wspomnienia zimują pod korą jego oczu
łąka schwytana w sidła szamoce się w sercu
czyż nie znajdzie nigdy twojej twarzy?
Michel Manoll
przełożył Julian Przyboś
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz