D. O. M.
Deo Optimo Maximo ślubując
przy zielonych stolikach hazardziści grali
w obiecane królestwo na lśniącym wachlarzu
Ktoś zgarniał złote monety ktoś inny ocierał czoło
z przegranego potu tragicznym ruchem poprawiając krawat
kilka kelnerek w krótkich spódniczkach usługiwało
kilka pań w powłóczystych sukniach rzucało spojrzenia
na drzwi pokojów przed niepewną nocą
dysponującą miliardami fałszywych gwiazd
widocznych ledwie w znikliwych rozbłyskach
w oknach nie zasłoniętych żaluzjami
Ślubując Bogu Najwyższemu nie wiedzieli
że przegrywają swoje marne ziemskie losy
razem z milczącym wszechświatem.
Mieczysław Jastrun
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz