fot. Hector Guerra |
Komu antyckie dzieła,
Włoskie słońce, muzea
I inne wspaniałości,
A mnie w szynku, w dzień dżdżysty,
Duże jasne po czystej
I sztukamięs przy kości.
Komu rzeźby, symfonie,
Luwry i filharmonie,
Lot, stolice zawrotne,
A mnie stolik w kąciku,
Szklaneczka na stoliku
I patrzenie samotne.
Deszcz siwizną włochatą
Omszył zielsko przed chatą,
Droga wodą ucieka.
Słoto, słoto znużona!
Niczym niezastąpiona
Samotności człowieka!
Julian Tuwim
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz