Teraz będzie twój krok
ostrożniejszy: o rzut kamieniem
stąd szykuje się dla ciebie
najrzadsza scena.
Skorodowane drzwi świątyńki
zamknęły się na zawsze.
Wielkie światło rozproszyło się
na trawiastym progu.
A tu gdzie stąpnięcia ludzkie
nie zadźwięczą, i zmyślona boleść,
czuwa często na ziemi chudy pies.
Nigdy więcej się nie poruszy
w tej godzinie co zapowiada się duszna.
Ponad dachem pokazuje się
okazała chmura.
Eugenio Montale
przełożył Andrzej Niemiec
PS. Dziękuję:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz